Wszelkie gry społeczne charakteryzują się, zdaniem A.K. Koźmińskiego i A.M. Zawiślaka, poniższymi cechami. Uczestnikami gier są pojedyncze osoby lub koalicje, realizujące zróżnicowane, często sprzeczne z sobą i zmieniające się oczekiwania, cele i interesy. Mogą oni jednocześnie prowadzić gry w kilku różnych układach. Takie wielorakie uczestnictwo jest jednak kosztowne. Wiąże się z koniecznością „rozproszenia” władzy, czasu, energii itp. Ale może się to bardzo opłacać. Biorąc udział w kilku układach gry, sprawny gracz zwiększa swoje całkowite wpływy. Może przecież korzystać z pomocy bardziej rozbudowanej sieci sojuszników i – co szczególnie ważne – dokonywać większej ilości transakcji kompensacyjnych, polegających m.in. na wzajemnej wymianie przysług.
Każda gra ma swoje własne otoczenie społeczne, instytucjonalne, ekonomiczne, techniczne, kulturowe itd. Gracze różnią się wiedzą dotyczącą zachodzących tam procesów i, co ważniejsze, stopniem wrażliwości na wpływy z zewnątrz. Jedni muszą się podporządkowywać oddziaływaniom, które inni mogą ignorować lub kształtować zgodnie z własnymi celami.
W każdej grze obowiązują względnie stałe reguły zachowań oraz zasady karania tych, którzy je łamią. Są one w różnym stopniu znane poszczególnym graczom (trzeba się niekiedy natrudzić, żeby je odkryć) i w różnym stopniu przez nich przestrzegane.
Żaden gracz nie jest pewny przebiegu ani wyniku gry, choć uczestnicy różnią się umiejętnościami i możliwościami przewidywania. Jedni raczej „poddają się” grze, podczas gdy inni ją kształtują, zabezpieczając własne interesy.
Leave a reply