Gracze rzadko wybierają taktykę gry indywidualnej, chyba że mają bardzo silne atuty związane z własną osobą, a nie wyłącznie z pozycją zajmowaną w strukturze. Dlatego wśród gier organizacyjnych przeważają gry koalicyjne. Są one prowadzone przez osoby powiązane z sobą – na zasadzie wzajemnych korzyści – więzią współprzyczyniania się do osiągania swoich celów, mimo różnic interesów, które istnieją między nimi.
„Nie-gracze” to przede wszystkim osoby o nie zaktywizowanej potrzebie gry. To jednak także ci uczestnicy organizacji, którzy nie znajdują w niej stawek adekwatnych do swoich atutów i celów, stawek dostatecznie ważnych, aby dla ich wygrania opłacało im się uruchomić własne atuty i kontrolowane zasoby, wykorzystywać organizacyjną niepewność i narażać się na ryzyko ewentualnych strat. „Nie-gracze” w zasadzie dostosowują się do wymagań stawianych przez organizację (dominującą w niej koalicję kierownictwa), do uwarunkowań zewnętrznych. Rzadko wywierają nacisk na ich zmianę.
Możliwość podzielenia społecznych aktorów na lojalnych lub biernych wobec problemów organizacji („nie-gracze”) i tych, którzy dążą do zmian przez tworzenie zewnętrznych i wewnętrznych presji (gracze), ma duże znaczenie praktyczne. Jest przydatne dla zarządzających, sterujących grą o organizacyjne zasoby, jak i dla pozostałych uczestników. Graczom pozwala na ograniczenie pola niepewności, przewidywanie najbardziej prawdopodobnych zachowań w społecznym otoczeniu gry. Dzięki temu mogą oni z większą intensywnością angażować się w grę. Mogą też poszukiwać wśród „nie-graczy” potencjalnych sojuszników, których można pozyskać, aby wywrzeć nacisk na pozostałych partnerów. „Nie-graczom” umożliwia podział społecznego świata organizacji na tych „obojętnych” i tych, którzy mogą stać się dla nich szansą lub zagrożeniem.
Leave a reply