Daily Archives 2015-02-16

Przypadek: ,,Kocia” dola

Miejsce zdarzenia: przedział II klasy pociągu relacji Warszawa-Gdańsk, Do przedziału wchodzi konduktor. Ma mundur, za to nie ma kindersztuby. Burkliwie „panuje” siedzącym w przedziale chłopakom. Tylko jednego „tyka”. „Tykanemu” jest wyraźnie wstyd – jedzie z dziewczyną, chciałby więc być traktowany w miarę normalnie, ale nawet nie próbuje bić się o swoją godność. On też nosi mundur – mundur żołnierza służby zasadniczej. Jeśli odpysknie konduktorowi, ten z pewnością na najbliższej stacji wezwie WSW (Wojskową Służbę Wewnętrzną) i podróż skończy się kłopotami. Bo kto uwierzy żołnierzowi, że zrugał konduktora w obronie samego siebie? Czy to zresztą jest powód do wszczynania pyskówki? Żołnierz powinien się przyzwyczaić, że jeszcze długo nie będzie mu wolno myśleć o sobie. Jego staż w jednostce liczy się raptem tygodniami. Jest „kotem”.

czytaj dalej

Niemcy i francuzi i ich cechy

Niemcy są formalistami, cenią sobie grzeczność i uprzejmość, preferują formę „Herr”, z podaniem tytułu lub stanowiska. Nie lubią szybkiego podejmowania decyzji. Dotrzymują słowa i można na nich polegać. Poczucie humoru Niemców może być dla obcokrajowców trudne do zrozumienia. Dla Niemców negocjacje są sprawą poważną i nie ufają rozmówcom, którzy sprawiają wrażenie „beztroskich”, jak to ma często miejsce w przypadku Amerykanów, dla których uśmiech, swoboda i pogoda usposobienia są ważne i na miejscu niemal wszędzie.

czytaj dalej