W tym czasie za słowami szybko szły czyny. Posłano więc emisariuszy do ekspozytur białostockiego PSiTWM w suwalskie i łomżyńskie, aby na zebraniach robotniczych przedstawić korzyści, jakie wynikną z opuszczenia macierzystego przedsiębiorstwa i przejścia z dobrodziejstwem inwentarza do RPM-ów.
Taka działalność należała do nielicznych poczynań „Solidarności”, na które władze nowych województw patrzyły łaskawym okiem. Nie przewidziano jednak, że odnowa dotarła też do PSiTWM w Białymstoku. W jej wyniku załoga solidarnie odrzuciła przedstawione miraże. Najpierw poszczególne ekspozytury, a potem samorząd całego przedsiębiorstwa odrzucił możliwość podziału własnej firmy między RPM-y. Na decyzję załogi wpłynęła przede wszystkim obawa, czy słabe RPM-y dadzą sobie radę z remontami i z walką o części zamienne.
Podchody te zdenerwowały jednak dyrektora PSiTWM Eugeniusza K. Zwołał do Białegostoku naradę przedsiębiorstw usługowych i remontowych melioracji. Okazało się, że w podobnej sytuacji są PSiTWM-y w całej Polsce. W myśl zasady „w kupie raźniej” postanowiono założyć dobrowolne zrzeszenie. Wystosowano nawet odpowiednie pismo do ministra rolnictwa. Odpowiedź nie nadeszła. Tym samym PSiTWM pozostało w dawnym zjednoczeniu, przekształconym później w zrzeszenie „dobrowmlne”.
Załogi zainteresowanych przedsiębiorstw w stanie wojennym przestały być aktywne. Nie ustała natomiast aktywność władz wojewódzkich. Zgodnie z ich postulatami i zgodnie z duchem reform Ministerstwo Rolnictwa przekazało przedsiębiorstwa melioracyjne pod bezpośrednie zwierzchnictwo administracyjnych władz wojewódzk ich. Od dnia 1 kwietnia 1982 r. PSiTWM w Białymstoku zmieniło organ założycielski z ministra na wojewodę.
Leave a reply