System selekcji w krajach azjatyckich istotnie różni się od typowego systemu amerykańskiego. W Korei, oprócz wykształcenia i osobowości, bierze się pod uwagę przynależność do rodu czy rodziny. W Japonii poszukuje się absolwentów uniwersytetów i szkół, którzy zdobyli wykształcenie ogólne, niespecjalistyczne. W Chinach korzysta się z systemu nomenklaturowego. W Korei płaca jest ważnym wynagrodzeniem, lecz równie ważne są stosunki międzyludzkie. W Japonii, oprócz płacy, cenione jest wysoko doświadczenie i przynależność do organizacji, percepowane jako nagrody same w sobie. W Chinach płaca nie jest uważana za wynagrodzenie, z powodu regulacji rządowych mających na celu całkowite wyrównanie poziomu życia społeczeństwa. Ważnym celem dla pracownika jest natomiast często bycie ekspertem.
Autorzy stwierdzają, że stosowanie tych samych zasad polityki personalnej w badanych krajach rozmijało się z celem. Częścią zarządzania międzykulturowego są negocjacje i kontakty międzynarodowe. Wymagają one uświadomienia sobie roli różnic kulturowych w komunikacji międzyludzkiej.
Brytyjczycy sprawiają podczas negocjacji wrażenie grzecznych i opanowanych. Potrafią jednak być twardzi i bezwzględni, co nieraz zaskakuje ich zagranicznych rozmówców. W zasadzie nie „grają”, są otwarci i konkretni. Są bardzo czuli na opinie o swym kraju uwagi krytyczne odbierają jako nietakt i reagują nieprzychylnie. Ogólnie, przywiązują mniejszą wagę do przygotowania negocjacji niż np. Amerykanie.
Leave a reply