Bezosobowość i bezstronność działania administracji część 2
Wszystko legalnie, wszyscy zadowoleni: chłop – bo zarobił dwa razy tyle i nie musiał zboża wozić, ludzie z miasta – bo za niewielkie pieniądze (ile kosztowałyby ich w mieście łapówki, nieprzespane noce, oczekiwania w kolejce) kupili meble, gmina – bo uzyskała dobry poziom skupu, którym będzie się mogła pochwalić w województwie. W kraju, gdzie liczne instytucje ścigają bezustannie przestępców gospodarczych, przyjęto racjonalne i zarazem bezsensowne rozwiązanie, umożliwiające legalny „kant”.
czytaj dalej