Koalicja kierownictwa
Podstawą każdej koalicji kierownictwa i jednocześnie podstawą funkcjonowania każdej organizacji są ustalone w wyniku przetargu wspólne interesy – cele firmy. Cyert i March podkreślają, że:
czytaj dalej
Podstawą każdej koalicji kierownictwa i jednocześnie podstawą funkcjonowania każdej organizacji są ustalone w wyniku przetargu wspólne interesy – cele firmy. Cyert i March podkreślają, że:
czytaj dalej
Zasada jedności rozkazodawstwa, konieczność realizowania zróżnicowanych funkcji administracyjnych (zarządzania) i odpowiednie uzdolnienia – to podstawowe, zdaniem Fayola, warunki sukcesu kierownika. Czy jednak kierownik wysokiego szczebla {top manager) jest w stanie sam, bez żadnej pomocy, podołać nałożonym na niego obowiązkom? – Nie, odpowiada Fayol, dlatego też konieczne jest stworzenie mu możliwości korzystania z pomocy tzw. sztabu. Sztab tworzą specjaliści – doradcy, powiązani organizacyjnie z konkretnym szczeblem kierowniczym, fachowcy, którzy opiniują, oceniają, przygotowują ekspertyzy, opracowują plany i syntetyzują sprawozdania, projektują usprawnienia, a niekiedy także (tzw. sztab generalny) wykonują powierzone im czynności koordynacyjne i kontrolne. Sztabowcami są, na przykład, radca prawny, pracownicy działu organizacyjnego, działu analiz ekonomicznych, asystent dyrektora, sekretarka. Zasilają oni w radę kompetentą tzw. linię, czyli tych wszystkich, którzy wydają polecenia i odpowiadają za ich wykonanie [Gwisziani, 1973, s. 123-124]. Jak widzimy, Fayol w sposób odmienny niż Taylor rozwiązał problem fachowości w sferze zarządzania, łącząc specjalizację funkcji z jednoosobowym kierownictwem.
czytaj dalej
Równocześnie w prasie fachowej opublikowano na temat nowej metody kilka artykułów, które wzbudziły szerokie zainteresowanie profesjonalistów w kraju i za granicą. Ministerstwo Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki przedstawiło informację sygnalną na temat urządzenia. W „Trybunie Ludu” ukazała się notatka zakończona pytaniem, czy resort skorzysta tym razem z szansy. Zadziałało również Biuro Politechniki do spraw Współpracy z Przemysłem, które przekazało informacje m.in, do Komitetu Wojewódzkiego PZPR, gdzie zwrócono Dyrektorowi uwagę na opieszałość prac.
czytaj dalej
Inne szczególne wyłączenia związane z zakresem dyrektywy 93/38 znajdują się w jej art. 13, który stanowi, iż nie obejmuje ona zamówień na usługi, które:
– zamawiający udziela przedsiębiorstwu powiązanemu definicja przedsiębiorstwa powiązanego zawarta jest w art. 1 ust. 3 dyrektywy i odwołuje się do postanowień dyrektywy 83/349/ EEC z 13 czerwca 1983 r. dotyczącej
czytaj dalej
Gracze rzadko wybierają taktykę gry indywidualnej, chyba że mają bardzo silne atuty związane z własną osobą, a nie wyłącznie z pozycją zajmowaną w strukturze. Dlatego wśród gier organizacyjnych przeważają gry koalicyjne. Są one prowadzone przez osoby powiązane z sobą – na zasadzie wzajemnych korzyści – więzią współprzyczyniania się do osiągania swoich celów, mimo różnic interesów, które istnieją między nimi.
czytaj dalej
Delegowanie uprawnień umożliwia przezwyciężenie poczucia bierności u pracowników niższych szczebli, zwiększając ich zaangażowanie w pracę. Czują się oni bowiem wyróżnieni tym, że doceniono ich kompetencje, kwalifikacje, umiejętności itp.
Ponieważ delegowanie uprawnień nie ma charakteru trwałego, nie pociąga za sobą konieczności mnożenia organizacyjnych przepisów. Zmniejsza się dzięki temu niebezpieczeństwo biurokratyzacji instytucji, zwiększa natomiast operatywność działania. Ten sposób przekazywania prawa do decydowania i działania może przybrać
czytaj dalej
Podstawowym narzędziem podejścia systemowego jest modelowanie – tworzenie modeli i przeprowadzanie na nich eksperymentów (symulacji). W systemowych modelach, które są celowymi „wielowymiarowymi”, „wieloaspektowymi” uproszczeniami, ujmuje się badane obiekty, zjawiska i procesy w ich złożoności (upraszczając musimy zawsze zachować różnorodność tego, co badamy), wzajemnych powiązaniach i dynamice. Za najbardziej wysublimowaną formę systemowego modelowania uznaje się matematyczne modele symulacyjne [Koźmiński, 1983, s. 83].
czytaj dalej
Henry Gantt, w odróżnieniu od wielu przedstawicieli naukowego zarządzania, zwracał dużą uwagę na konieczność bardziej zhumanizowanego podejścia do robotników, domagając się szczególnie silnie usuwania wszelkich przyczyn napięć społecznych w przedsiębiorstwach. Swoją społeczną misję rozumiał bardzo szeroko. Jako historyczną ciekawostkę warto tu podać, iż pod koniec 1916 roku zorganizował, wraz z innymi wybitnymi taylorystami, ruch pod nazwą „Nowa Maszyna” (The New Machinę), postulujący wprowadzenie technokracji, czyli władzy inżynierów, w miejsce władzy niekompetentnych i nastawionych wyłącznie na zysk biznesmenów. To właśnie inżynierowie, jak sądził, najlepiej wiedzą, co należy robić i jak osiągnąć zamierzony cel, zgodnie z dobrem społecznym [Gantt, 1919], Ruch ten istniał do śmierci Gantta do 1919 roku.
czytaj dalej
Ten układ organizacyjny powstał jeszcze w 1967 roku, kiedy to nikomu nie śniło się o reformie administracyjnej kraju. Do zaskoczonych i nie przygotowanych do nowego podziału należeli też melioranci.
czytaj dalej
Definicji kultury jest chyba tyle, ilu jej uczestników. Każdy ma swoje wyobrażenie o tym, czym jest kultura i w czym się przejawia. Wśród badaczy także nie ma jednoznaczności. Nie istnieje jedna, „słuszna” definicja kultury. Są natomiast definicje szczególnie często cytowane. Jedną z nich zawdzięczamy słynnemu holenderskiemu badaczowi kultur Geertowi Hofstede. Brzmi ona: „kultura jest kolektywnym zaprogramowaniem umysłu, które wyróżnia jedną grupę społeczną od innych” [Hofstede, 1980],
czytaj dalej
Udzielenie zamówienia na dostawy przez podmioty objęte Porozumieniem będzie podlegać dyrektywie 93/38, jeżeli ich wartość nie będzie mniejsza niż 400 000 SDR. Natomiast wartość takiego zamówienia udzielanego prrzez zamawiających działających w sektorze usług telekomunikacyjnych nie może być mniejsza niż 600 000 euro, a udzielanego przez podmioty
czytaj dalej
Częścią umowy o usługi budowlane są tzw. gwarancje kontraktowe. Może tutaj pojawić się kilka typów gwarancji bankowych:
-gwarancja przetargowa (od 1 do 3%) wartości kontraktu. Stanowi ona od 1% do 2% kwoty kontaktu, jest używana w zastępstwie wadium przetargowego składanego na etapie ubiegania się o realizację danego projektu
czytaj dalej
Jednym z tematów badawczych była inwencja osoby określonej tu kryptonimem Twórcy. Początkowo Twórca był wieloletnim pracownikiem zaplecza przemysłu, a następnie Politechniki, i w obu środowiskach cieszy! się dużym prestiżem. W porozumieniu z dyrektorem w przedsiębiorstwie tematem kierował współpracownik Twórcy. Początkowo realizacja przebiegała bezkonfliktowo – roczne kosztorysy i harmonogramy prac były zatwierdzane. Pierwsze problemy pojawiły się wraz z pogorszeniem się stosunków pomiędzy Dyrektorem i Twórcą. Główną przyczyną konfliktu była nieformalna propozycja Dyrektora, aby Twórca wycofał swoją pracę z liczącego się w Polsce konkursu osiągnięć technicznych. Ponieważ praca Twórcy była wówczas jedynym kontrkandydatem do nagrody oprócz opracowania zespołu przedsiębiorstwa, jej wycofanie oznaczałoby praktycznie wygraną pracy zespołowej. Motywacja Dyrektora była następująca: przedsiębiorstwa doświadczalne przestawały być „modne”, gdyż wymagało to dużych nakładów, nie dając jednocześnie w zamian szybkich efektów ekonomicznych. Powstały naciski na uruchomienie produkcji seryjnej. Profil przedsiębiorstwa został zmieniony z doświadczalnego na doświadczalno-produkcyjny. Stąd też przedsiębiorstwu potrzebny był spektakularny sukces, np. wygranie poważnego konkursu. Argumenty te nie przekonały jednak Twórcy, który pracy nie wycofał i konkurs wygrał. Od tego czasu Dyrektor na spotkaniach w Zjednoczeniu, zakładach przemysłowych i jednostkach zaplecza zarzucał Twórcy, że jego praca była nieudanym plagiatem. Zarzuty te, stawiane w sposób otwarty i ostry, nie wywrołały specjalnej reakcji.
czytaj dalej
„Filozofię” Tomasza Baty najlepiej ukazuje tzw. moralny testament, który skierował do swoich spadkobierców. Czytamy w nim: „Pierwszą zasadą naszego przedsiębiorstwa jest to, że nie wolno patrzeć na nie, jakby istniało dla was i waszych korzyści. Nasza organizacja nie została zbudowana jedynie z myślą o zapewnieniu zysku jej założycielom. Istniały motywy wyższego rzędu, które nakazywały nam przełamać własne namiętności i pragnienia, kiedy czuliśmy, że byłoby to szkodliwe dla przedsiębiorstwa. Niejednokrotnie byliśmy gotowi poświęcić życie dla pomyślności firmy […]. Nie robiliśmy tego jedynie w imię zdobywania majątku. W trakcie wzrostu naszego przedsiębiorstwa byliśmy świadkami rozwoju i poprawienia dobrobytu całej okolicy. Jesteśmy z tego dumni i jest to bodźcem do dalszej nieustępliwej pracy, aby widzieć, jak dzięki naszej fabryce, dotychczas nieznane życie zostało przeniesione do tej części świata, i jak wraz ze wzrostem naszej fabryki wzrósł ogólny dobrobyt i wykształcenie.
czytaj dalej