Adamiecki jako jeden z pierwszych zajął się zagadnieniem czasu i jego wartości w procesie produkcji. W 1909 r. pisał: „Chociaż rozporządzamy niewyczerpanym zapasem czasu, który sam przez się nic nas nie kosztuje, jest to jednak jeden z najdroższych „materiałów”, jakieh używamy przy wyrobie produktów przemysłu. Zdawałoby się, że każdy, ktokolwiek zajmuje się pracą wytwórczą, powinien rozumieć i odczuwać jego wartość, a jednak, jeżeli bliżej przyjrzymy się gospodarce techniczno-przemysłowej, to zauważymy, że z żadnym materiałem lub rodzajem energii nie obchodzimy się tak nieoszczędnie, jak z czasem. Toteż bardzo często, badając przyczyny wysokich kosztów własnych naszych produktów, musimy stwierdzić, że najgłówniejszą z tych przyczyn jest właśnie za duże zużycie czasu” [Adamiecki, 1970, s. 61]. Trudno przecenić znaczenie tych słów' wdaśnie dziś, gdy „w natarciu” są m.in. systemy produkcji „akurat na czas” (just in time) oraz różne metody „zarządzania czasem” [Dorney, 1988],
czytaj dalej